Dla tych którzy nie wiedzą - uwielbiam Doktora (mam tu namyśli szczególnie Davida Tennanta;)) i uwielbiam Rose. Niestety, nigdy nie obejrzałam serialu w całości - widziałam pierwszy sezon prawie cały, potem fragmenty, ale już nie po kolei (brr, musialam sprawdzić czy "po kolei" się nie pisze razem - internet oglupia! ;)) - z innymi towarzyszkami.
W ten sposób dopiero niedawno dowiedziałam się, że Rose nie odeszła od Doktora, tylko zginęła - nie wiem jak, ale im więcej odcinków oglądam, tym bardziej się boję. Naprawdę polubiłam Doktora i Rose jako parę.
Ale i tak, totalnym dla mnie zaskoczeniem była informacja z 7 chyba sezonu. Tardis, osławiona niebieska budka policyjna jest ... kobietą!!!
Ale ja nie o tym ;)
Prokrastynując szycie stays, dojrzałam przecudowną sukienkę w serialu ;)
Tytułowa vespa ;) |
Trampki ... |
... i sukienka! |
Dobrze, dobrze, wiem, lepiej to nazwać stylizacją ;)
Vespa i trampki to takie akcenty, które wywołały mój uśmiech. Jak inaczej: pogoń za Secret Service na vespie i trampki jako główny czynnik ratujący świat... ;)
Dziwnym trafem jest to jeden z najczęściej odtwarzanych kostiumów Rose ;)
A teraz sukienka, którą uszyła moja mama:
Pod sukienką nie ma halki do kompletu, ale i tak, wydaje mi się, że można sobie pomoc wyobraźnią ;) Ta sukienka należy do mojej kuzynki, mam kupiony materiał na identyczną, ale póki nie dojdę do względnie rozsądnego rozmiaru, nie ruszam go. Sukienka powstała rok temu, i moim zdaniem jest przecudowna!
Może przełamię się i skroję podszewkę gorsetu, wrócę do oglądania Doktora i słonecznika?
Miłego popołudnia! ;)
PS: zastanawiam się nad założeniem profilu na facebooku. Doradźcie, czy to zrobić, czy jednak sam blog wam wystarcza?;)
Obie sukienki prześliczne - twoja i serialowa! Ja jestem doktorowym ignorantem, obejrzałam tylko jeden fragment w życiu - dramatyczną rozmowę Doktora i Rose, jako przykład męskich łez w filmie :D
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc nie wiem o który moment chodzi - ten gdy zjadła cały czas?;D
UsuńA sukienki są cudowne! ;D
Nie wiem, to było w jakimś plenerze :P
UsuńO, teraz zauważyłam PS-a :D Czyli nie tylko ja się nad tym zastanawiam :P
UsuńDokładnie ... bo mam często ochotę wrzucić coś, co niekoniecznie jest wystarczająco długie i wyczerpujące na posta, po to by się facebook przydał ;)
UsuńSukienka uszyta przez Twoją mamę jest dużo ładniejsza- oryginał jest trochę kiczowaty, a ta jest bardzo elegancka :)
OdpowiedzUsuńOne nei były powiązane - sukienka z DW to wczorajsze odkrycie, a tę co była uszyta wypatrzyłam w Burdzie półtorej roku temu ;)
UsuńHaha :D Ale Twojej mamy i tak ładniejsza :)
UsuńObie sukienki piękne i wiesz co? Zainspirowałaś mnie nimi! Od jakiegoś czasu myślę nad tym, w czym pójdę na ślub kuzynki (będę szyć u krawcowej [oby zdążyła!], bo w sklepie są same krótkie sukienki, albo brzydkie wory, albo typowo weselny kicz -_-), a dół tej filmowej sukienki prezentuje się pięknie - tylko u mnie będzie chyba do samej ziemi.. ;)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, nie radzę do ziemi - robi się zbyt balowa, a taka wersja krótsza wygląda lepiej ;) Ta od mamy jest w Burdzie z 2012 roku, tylko nei pamiętam modelu, w stylizacji z butami T-Bar i czarnym kapeluszem - fedorą ;)
UsuńTa szyta sukienka sięga do połowy łydki - jakby co ;)
UsuńJAK JA KOCHAM DOKTORA! Przepraszam. Musiałam to wykrzyczeć CapsLockiem :p Oczywiście Doktora granego przez Davida Tennanta (chociaż wcześniejsze wcielenie też było niezwykle sympatycznym gościem). W momencie, w którym zastąpiło go kolejne wcielenie doktora, przestałam oglądać serial. Generalnie oglądam dużo seriali, np. "Grę o tron", "Rodzinę Borgiów", czy "Supernatural", ale to "Doktor Who" jest moim ulubionym. Jak ja ryczałam przy scenie... ale w sumie może nie bede tego pisać, bo nie chce Ci zdradzać, jeśli akurat tego momentu jeszcze nie widziałaś :p napiszę tylko tyle, że jest to scena na plaży, z Doktorem i Rose :)
OdpowiedzUsuńbtw. wydaje mi sie, że koleżanka wyżej, pisząca o scenie w plenerze, miała na myśli tą samą scenę co ja :)
UsuńTaak, właśnie tę :)
UsuńJeszcze tam nie dotarłam ;p póki co jestem na Sanktuarium, więc... chyba jeszcze nie teraz ;)
UsuńHmm ... Dotarłam do tego momentu ... i powiem wam, że mimo wszystko się cieszę, że się tak skończyło. Naprawdę się cieszę ...
UsuńBo to nie jest do końca tragiczne zakończenie ;)
Usuńbajkowa sukienka;)
OdpowiedzUsuńobie uwielbiam ;)
Usuńświetna jest jej sukienka!
OdpowiedzUsuńzgadzam się ;)
UsuńA powiedz mi, gdzie oglądasz ten serial?
OdpowiedzUsuńkinomaniak.tv;)
Usuń