Modelką jest Ewelina, którą ze zdziwieniem mogę nazwać włosową siostrą. Ewelina włosomaniaczką nie jest, doszłyśmy do naszej zgodności typu włosa metodą bardzo łopatologiczną, ale skutecznie :)
Co ciekawe, zupełnie nie zgodziłam się z fryzjerką Eweliny, gdy usłyszałam, że według niej Ewelina ma bardzo zniszczone włosy - wierzcie mi, jak na mycie czymkolwiek, nieużywanie żadnych odżywek, targanie, rozczesywanie na szybko, pocieranie i noszenie zawsze rozpuszczonych ma włosy w dobrym stanie!
Do sedna: koczek w stylu lat 20-30 XIX wieku - mała przymiarka do pikniku w Pszczynie :) Powstał spontanicznie, dopiero końcowy efekt okazał się bardzo regencyjny.
Potrzebowałam dużo wsuwek (naliczyłyśmy 30), gumki, grzebienia i anielskiej cierpliwości.
Na ostatnim zdjęciu jest już częściowa destrukcja koka - postanowiłyśmy go zmienić :)
A oto gość specjalny :) Pamiętacie rozmowę o dziwnym zwierzu z salonika myśłiwskiego w pałacu w cieszynie? Oto, co znajdowało sie w naszym ośrodku w, ekhm, "saloniku myśliwskim" ;)
Dla tych, co nie potrafią się domyślić: To zezowaty wypchany lis trzymający w pysku równie wypchaną dziką kaczkę (bażanta, gęś? Nie znam się ;p)
Właściwie pół wieczoru spędziłam pod tym stworem, zastanawiając się, czy nie wypadną z niego robale ;)
Na koniec zaznaczę swój lokalny patriotyzm ;) Czyli piosenka (kompilacja?), pod znakiem której minął mi przyjemny weekend z moim chórem ;)
Cezik pochodzi z Gliwic, jest niezwykle utalentowany (zarówno jeśli chodzi o muzykę, jak i o zdolności kabaretowe), oraz po prostu rozbraja ;)
Świetna fryzura, zazdroszczę Ci tego talentu fryzjerskiego! :)
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że pod względem swojej fryzury rozgromisz nas na pikniku :D
Może być kłopot - sama nie potrafię się dobrze uczesać, będę potrzebować pomocy! ;p
UsuńRzeczywiście, zrobienie takiej skomplikowanej fryzury musi być dosyć trudne na własnych włosach.
UsuńA Ty korzystasz z jakichś filmików, książek etc, czy sama wymyślasz takie fryzury? :)
Sama wymyślam ;)
UsuńTo widzę, że oprócz talentu jesteś także obdarzona całkiem niezłą wyobraźnią :)
UsuńŻeby samej wymyślić takie skomplikowane fryzury... :)
Fakt, wyobraźni mi nie brakuje ;D
UsuńFobmroweczka, ty jesteś włosomaniaczką i kostiumomaniaczką w jednym?! Może jesteś moją duchową siostrą (jeżeli nie włosową)? :D
OdpowiedzUsuńOwszem, owszem, jestem włosomaniaczką, choć nie tak pilną jak inne, co ze mną zaczynały ;) Wiem, że nie mam tu banerka, chyba czas to zmienić ;)
UsuńJak mi jeszczep owiesz, ze uwielbiasz Doctora Who, Gwiezdne Wojny i seriale kryminalne, to naprawdę okażemy się siostrami astralnymi ;p
Doctora Who po prostu kocham ;)
UsuńJa też, ale wolę te serie z Billie Piper ;)
UsuńEh, ja Doktora kocham dla niego samego :D Billie lubiłam, ale jakoś moją ulubienicą została River Song
UsuńWiadomo, doktor to doktor ;p Ale i tak, najbardziej lubie te odcinki, które wprowadzają pomieszanie z poplątaniem w historię. Te kostiumy!!! ;D
UsuńHahaha, zawsze tych wsuwek tyle schodzi... Najgorsze, że czasem nie wyjmuję wszystkich i znajduję je dopiero po położeniu głowy na poduszce :/ W moim koku na belle epoque też było jakieś 30 :D A ta fryzura jest rzeczywiście bardzo regencyjna, zwłaszcza z profilu!
OdpowiedzUsuńWsuwki to koszmar, wolę spinki do koka ;) Zastanawiam się ciągle, dlaczego to wygląda tak dziwnie ;) Wiem już, że musze znaleźć kogoś do pomocy przy czesaniu moich włosów ;d
UsuńJeśli chodzi o piknik, to mogę pełnić rolę twojej służebnej (haha), ale nie wiem czy podołam, bo w upięciach jestem dość marna :/
UsuńSpokojnie, ja raczej potrzebuję oczu z tyłu głowy - aby mi ktoś powiedział, czy gładko, czy coś nei wystaje itd ;)
UsuńAa, w porządku, no to oczy mam :D
UsuńCzyli ok! chociaż jeszcze nei wiem co uczeszę ;)
UsuńFryzura pięknie wyszła :) Mnie się bardzo podobają takie wysokie z grzebieniem z lat 1830. i od jakiegoś czasu szukam odpowiedniego grzebienia, żeby wreszcie móc to wypróbować ;>
OdpowiedzUsuńLis straszny :D Dawno temu, niedaleko domu mojej babci było miejsce, w którym wypychało się zwierzęta (wypychalnia? chyba nie tak się to zwie :P ) i czasem można było zerknąć przez okno do środka na te twory ;> Nie chciałabym mieć takiej pracy :P
ja tez nie;p sama mysl o obdarciu zwierzaka ze skóry... brrr!;p
UsuńCezik jest genialny ;)
OdpowiedzUsuńA takiej fryzurki, to nawet nie chciałoby mi się robić :D
Cezik to marka sama w sobie ;)
UsuńA fryzura ... cóż, ostatnio cierpię na brak systematycznosci w robieniu fryzur według planu ;) Na żywca wszystko ,a co!
That is really interesting, You're an overly skilled blogger. I've joined your feed and stay up for searching
OdpowiedzUsuńfor extra of your excellent post. Additionally, I have
shared your web site in my social networks
Here is my page: рейсы с алматы в атырау