11 czerwca 2012

Little My. Nowa fryzura :)

Hello! Finally, found some fabric for my regency undergarments :) Want to handsew short stays and a petticoat. I'll be using old sheet from Second Hand :)
Second: New hairstyle - Little Me Bun :) And my model - Magda -  has her own blog with handmade jewelry :) HERE.
---
Ajj, wiecie czym się kończą zakupy w SH? Bałaganem w pokoju :) Dzięki Bogu, moja mama znalazła mi materiał na moje szycie historyczne! Przecudny kawał wielgachnego prześcieradła lnianego, które niedługo zamieni się w prześliczny komplet :)
Póki co, uwinęłam sobie gniazdko wśród materiałów do przeróbki, do ubrania, do odłożenia i do wyniesienia, a teraz podzielę się z wami kolejną fryzurą mojego wykonania :)

Nazwa robocza: "Mała Mi".


Zabawne wrażenie, gdy próbuje się robić KOMUŚ francuza pod prąd :) Przy okazji sposób na koczek z włosów krótkich/cieniowanych/cienkich. Zagarniasz kitkę do przodu i ją podwijasz pasmo po paśmie pod spód, przypinając wsuwkami, i albo używasz ozdobnej gumki, albo przypinasz coś w miejscu, gdzie widać gumkę. W naszym wypadku gumka była już sama w sobie strojna :)
I dobra wiadomość dla dziewczyn które zapuszczają boba - to się idealnie nadaje dla was! Polecam :)

PS: Madzia też prowadzi bloga :) Z biżuterią hand made, robi naprawdę cudowne rzeczy :) TUTAJ.

6 komentarzy:

  1. ha fajnie to wymyśliłaś;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pomysł już krąży,ale do koka używają gąbki, a tak jest trochę inaczej ;)

      Usuń
  2. widać, ze włosy idealne, cienkie- ale gęste czyli to co fryzjerzy i styliści fryzur lubią najbardziej! Nie ma nic gorszego niż rzadkie włosy, albo sztywne i za gęste jak prosto z drzewa ;P a tutaj idealne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznaję, podatne włosy to przyjemny materiał fryzjerski, ale nigdy nie skreślam też tych sztywnych, gęstych, grubych, czy rzadkich, każde mają swoje zalety :) Ale i tak przodują jedne - DŁUGIE! JAk są długie to już zawsze coś się wymyśli ;)

      Usuń