30 lipca 2013

Co Mrówka zamotała ;)


Jak wspominałam we wcześniejszym poście, miałam nie lada gratkę w niedzielę - czesałam przepiękne długie i geste włosy!


Ich właścicielką jest Porcelana z bloga Buduar Porcelany. Podziwiam ją za to, że sama sobie radzi z zaczesaniem misternego koka z aż tak długich włosów! Moje - niestety - są ciężkie, przydługie i bardzo toporne na jakiekolwiek układanie.

Na drugi dzień zlotu zrobiłam Porcelanie fryzurę inspirowaną tą, która nosi Gwyneth Paltrow w "Emmie".

Ciekawostka: robiąc regencyjne fryzury, musimy przestać myśleć naszymi kategoriami - te koczki były naprawdę wysokie, i to, co nam wydaje się wysokim koczkiem, dla regencyjnej dziewczyny będzie ... kokiem na karku ;)


Zaplatanie warkoczy ;)



Wykończona wstążką fryzura.

Czesanie takich wlosów to sama przyjemność. Fakt - aby fryzura się trzymała na miejscu, potrzebne jest dużo dobrych gatunkowo wsuwek (płaskie, szerokie, twarde wsuwki, które jest ciężko rozchylić), ale efekt jest wart zachodu!

Fryzury regencyjne zmieniały się wraz z upływem lat - najpierw były swobodniejsze, okraszone szarfami, wstążkami i perłami (styl fryzur, które noszą Jane i Lizzie z 2005 roku. Przy czym z grzywką nieco przesadzili ... ), noszono nawet krótkie włosy, później fryzury coraz bardziej się wygładzały, skręcały w ciasne loczki i upinały w zgrabne koczki. Szczytem regencji były fryzury "na spaniela " - opadające po bokach twarzy loczki , wysoki koczek z warkocza lub łuk apollina, brylantyna ;)

Wczesnoregencyjny styl grecki.

"Średni" styl - włosy już są przygładzone z tyłu, z przodu często jeszcze niezdyscyplinowane (tak się czesała Eleonora z "Rozważnej i romantycznej").

Mój ulubiony malarz Stieler upodobał sobie właśnie fryzurę "na spaniela" ;)

Wcale nie jest prosto wykonać twarzowy kok regencyjny! Niestety, mając włosy dostatecznie długie do upięcia koka, zwykle ma się je również za długie na loki przy twarzy. Gdy są odpowiednie na loki - za krótkie do koka. A na brak loków mogą sobie pozwolić tylko panie o regularnych, harmonijnych rysach twarzy ... Dlatego ja wyglądam paskudnie w moich włosach ;)

Życzę wam miłego dnia!



16 komentarzy:

  1. Usuń przedostatnie zdanie! Wcale nie wyglądasz paskudnie! Masz tylko podobny problem, co ja: co zrobić z tymi włosami przy twarzy, żeby nie były takie przylizane,bo przylizane wyostrzają rysy twarzy i wygląda się dziwnie... Ja odkryłam, że muszę podtapirować te na górze i gładko zczesać te po bokach. Na pewno jest jakiś sposób i dla Ciebie :)

    Co do problemów z tymi loczkami przy twarzy i długością, to właśnie ten problem miałam, czesząc Marysię. Ma idealne włosy do regencyjnych loczków, naturalne loki, ale trochę za krótkie i cieniowane. Znowu gdyby miała dłuższe i równo ścięte, nie kręciły by się już tak ładnie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego idealnie by było mieć sztuczny warkocz, spiąć tył włosów w kitkę, owinąć go warkoczem i po sprawie ;p

      Usuń
    2. No i tak robi American Duchess ostatnio i nieźle nieźle na tym wychodzi :D

      Usuń
    3. Dokładnie, zresztą we wszystkich filmach tak robiono - fałszywe koki są łatwiejsze do ogarnięcia niż długie wlosy ;)

      Usuń
  2. Ech - co wy wiecie o problemach ze stylową fryzurą ;)
    Ja ze swoimi krótkimi włosami czułam się zupełnie nie na miejscu :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie zwróciłam uwagę na twoją fryzurę, bo była bardzo na miejscu - właśnie wtedy, chyba jedyny raz w historii (aż do lat 20. XX wieku) kobietom wolno było nosić włosy krótsze od mężczyzn ;)

      Usuń
    2. No tak- tylko mało osób o tym wie ;) A Wasze upięcia mogą zakompleksić.

      Ale z chęcią przyjmę sugestię co można zrobić z moją długością :) (czwartek się zbliża ;d)

      Usuń
    3. Masz naprawdę ułatwioną robotę ;p Po pierwsze- zawsze i wszędzie - musisz zaczesać wszystkie włosy na twarz i uformować palcami wijące się loki i fale. Teraz masz opcje :P 1-turban z szala z przypiętym świecidełkiem, piórem, itd, 2 - szeroka ozdobna wstążka - jako diadem, najlepiej haftowana zlotem lub srebrem; 3 - cienka wstążka lub perełki, albo w ogóle skromniejszy diademik (nie te koszmarki ślubne). Do wyboru, do koloru ;p

      Usuń
  3. Och, dziękuję za pomoc :)

    Pośpieszny rajd po sklepach ze słodkimi pierdółkami dla dziewczynek pokazał, że mam do wyboru ozdobne opaski lub perełki - diademy, które spotkałam faktycznie podpiąć trzeba pod koszmarki ;)
    Teraz czas na ćwiczenia.

    Na marginesie - zakochałam się w pierwszym obrazie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pozostaję wierna stielerowi ;p A co do koszmarków - pogrzeb w rodzinnej starszyźnie wśród biżuterii ;) np. moja babcia ma multum pięknych brosz i klipsów ;)

      Usuń
    2. No niestety - Kobietki w mojej rodzinie nie grzeszyły jakoś przywiązaniem do błyskotek, ani skłonnością do chomikowania - dopiero ja się wyrodziłam ;)

      Stieler jest straaaaaaaaaaaaaaaaasznie monotematyczny na punkcie koafiur ;p

      Usuń
    3. Ale i tak go lubię ;p

      Usuń
  4. Porcelana ma cudowne włosy. Chyba nie starczyło by mi cierpliwości żeby zapuścić swoje do takiej długości. Ale.. Moje zwariowane włosy dosyć dobrze nadają się właśnie do takich fryzur z lokami przy twarzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, ogólnei każde kręcone lub kręcące się nadają się ;)

      Usuń