2 czerwca 2013

Long stays. Ukończony.

Powróciłam do świata żywych ;)
Po ostatnim szaleństwie (zaliczenia, szycie, przeróbki, goście, piknik) musiałam wszystko odespać - przespałam cały wieczór i noc. I czuję się jak nowonarodzona ;)

Relacja z pikniku pojawi się nieco później - czekam na zdjęcia. Mój aparat rozładował się już na początku, a też nie potrafię robić dobrych zdjęć ;)

Teraz pokażę ukończony gorset.





Gorset źle się układa, bo nie był dosznurowany do końca. Potem to poprawiłyśmy ;)

Teraz już wiem, ze fiszbiny w każdym następnym moim gorsecie będą stalowe - plastik po prostu daje za wygraną i wygina się tak, jak mu pasuje.

Jestem z niego zadowolona - jest to mój pierwszy pełny gorset, nie ustrzegł się błędów (fiszbiny, ramiączka, brak brykli, sznurowanie), ale efekt, jaki za jego pomocą osiągam w pełni mi odpowiada. Do najwygodniejszych nie należy - plastik wbija się tam, gdzie się "złamał". myślę jednak, że po zmianie usztywnienia będzie się układał jeszcze lepiej ;)


19 komentarzy:

  1. Dekolt wygląda świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  2. O tak, widać, że gorset rewelacyjnie spełnia swoje zadanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, jestem z niego bardzo zadowolona, poza tymi paroma mankamentami, które da się naprawić ;)

      Usuń
  3. Biust świetnie wyeksponowany :D
    Gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się, biust prezentuje się świetnie :) Masz prawdziwy regencyjny dekolt z przedziałkiem prawie pod brodą :P Przyznam się, zazdroszczę Ci :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, będzie rozdzielała jeszcze lepiej przy odpowiednich usztywnieniach ;) Ale dziękuję ;)

      Usuń
    2. Może z tyłu faktycznie przyda się dodatkowe usztywnienie ale przód jest świetny i nic nie trzeba z nim robić :)

      Usuń
    3. Potrzebuje też brykli z prostego powodu - nie będzie tak odstawać gorset na biuście ;p

      Usuń
  5. Widziałam na żywo :D Piękny <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że zdjęcia oddają rzeczywistość ;)

      Usuń
  6. Wspanialy efekt, kształt gorsetu i wykonanie. Fiszbiny stalowe sa niezawodne i brykla z przodu jak najbardziej:)Następny gorset będzie już idealny. Poza tym biust wygląda bardzo regencyjnie. Do nieba!;D A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też właśnie myśłę, że odpowiednie fiszbiny zmienią cały efekt na o niebo lepszy ;)

      Usuń
  7. Niech się współczesne push-upy schowają. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda jest taka, że każdy gorset (także underbust) powiększa biust ;) Push up, w dodatku źle dobrany, może jeszcze narobić bałaganu (pustki w biustonoszu, odstające brzegi, itd ... ). A dobrany do rozmiaru push up ( czyli do faktycznych wymiarów, nie wymarzonych ;p) może zdziałać cuda ;p Przykładem jest moja znajoma, która nosi właśnie za duży usztywniony biustonosz, aby powiększyć biust, a wystarczyło, że ubrała swój rozmiar, ale ściśle przylegający, i miała biust w dekolcie ;)

      Usuń
  8. Cycki od przodu wyglądają ohydnie ... rozplywaja się

    OdpowiedzUsuń