Po ostatnim szaleństwie (zaliczenia, szycie, przeróbki, goście, piknik) musiałam wszystko odespać - przespałam cały wieczór i noc. I czuję się jak nowonarodzona ;)
Relacja z pikniku pojawi się nieco później - czekam na zdjęcia. Mój aparat rozładował się już na początku, a też nie potrafię robić dobrych zdjęć ;)
Teraz pokażę ukończony gorset.
Gorset źle się układa, bo nie był dosznurowany do końca. Potem to poprawiłyśmy ;) |
Teraz już wiem, ze fiszbiny w każdym następnym moim gorsecie będą stalowe - plastik po prostu daje za wygraną i wygina się tak, jak mu pasuje.
Jestem z niego zadowolona - jest to mój pierwszy pełny gorset, nie ustrzegł się błędów (fiszbiny, ramiączka, brak brykli, sznurowanie), ale efekt, jaki za jego pomocą osiągam w pełni mi odpowiada. Do najwygodniejszych nie należy - plastik wbija się tam, gdzie się "złamał". myślę jednak, że po zmianie usztywnienia będzie się układał jeszcze lepiej ;)
Dekolt wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńI o to dokładnie chodziło ;)
UsuńO tak, widać, że gorset rewelacyjnie spełnia swoje zadanie :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, jestem z niego bardzo zadowolona, poza tymi paroma mankamentami, które da się naprawić ;)
UsuńDokładnie :)
UsuńBiust świetnie wyeksponowany :D
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
Dziękuję ;)
UsuńZgadzam się, biust prezentuje się świetnie :) Masz prawdziwy regencyjny dekolt z przedziałkiem prawie pod brodą :P Przyznam się, zazdroszczę Ci :D
OdpowiedzUsuńOj, będzie rozdzielała jeszcze lepiej przy odpowiednich usztywnieniach ;) Ale dziękuję ;)
UsuńMoże z tyłu faktycznie przyda się dodatkowe usztywnienie ale przód jest świetny i nic nie trzeba z nim robić :)
UsuńPotrzebuje też brykli z prostego powodu - nie będzie tak odstawać gorset na biuście ;p
UsuńWidziałam na żywo :D Piękny <3
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zdjęcia oddają rzeczywistość ;)
Usuńo boże...
OdpowiedzUsuńWspanialy efekt, kształt gorsetu i wykonanie. Fiszbiny stalowe sa niezawodne i brykla z przodu jak najbardziej:)Następny gorset będzie już idealny. Poza tym biust wygląda bardzo regencyjnie. Do nieba!;D A
OdpowiedzUsuńTeż właśnie myśłę, że odpowiednie fiszbiny zmienią cały efekt na o niebo lepszy ;)
UsuńNiech się współczesne push-upy schowają. :)
OdpowiedzUsuńPrawda jest taka, że każdy gorset (także underbust) powiększa biust ;) Push up, w dodatku źle dobrany, może jeszcze narobić bałaganu (pustki w biustonoszu, odstające brzegi, itd ... ). A dobrany do rozmiaru push up ( czyli do faktycznych wymiarów, nie wymarzonych ;p) może zdziałać cuda ;p Przykładem jest moja znajoma, która nosi właśnie za duży usztywniony biustonosz, aby powiększyć biust, a wystarczyło, że ubrała swój rozmiar, ale ściśle przylegający, i miała biust w dekolcie ;)
UsuńCycki od przodu wyglądają ohydnie ... rozplywaja się
OdpowiedzUsuń