21 maja 2012

Sherlock Holmes nabrał kształtu, a kitka służy za dygażówkę ;)

Finished!
---
Ukończona bluzka.

W stylizacji.

Pierwsze ubranie za mną :) A z tematu fryzur:
7
Źródło: joemonster.pl
Nie powiem, ciekawy sposób, choć szkoda by mi było mojego odrostu ;)
I o to gdzie spędziłam przedwczoraj popołudnie:
Fakt faktem, pospacerować nie mogłam - o kulach trochę ciężko - ale i tak, nawet na tarasie miło się siedziało :)
Miłego dnia życzę :)

8 komentarzy:

  1. A ja właśnie w taki sposób obcinam włosy... :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym się nie odważyła, za długo zapuszczam i próbuję je wyrównać ;)

      Usuń
  2. U Anwen parę razy tez pojawiła się wzmianka o takim sposobie na obcinanie włosów, ale ja bym sobie tego póki co nie zrobiła. dopiero co pozbyłam się jednego cieniowania.

    Skąd masz taki piękny gorset? Rozglądam się za takim od pewnego czasu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gorset kupiłam w sklepie internetowym, www.restyle.pl, w dziale gorsetów z stalowymi fiszbinami, to jest do tightlacingu(powiedzmy ... za dużej redukcji talii to on nie robi). Magda, właścicielka bluzki, ma podobny, ale bardziej elastyczny, bo cześć fiszbin ma plastikową :) Ale jeśli chciałabyś prawdziwy gorset, który mocno redukuje talię, to polecam albo iść do gorseciarki, albo poszukać w zagranicznych sklepach (np. corsets-uk, czy coś takiego) ,ewentualnie sprawdzić nowy sklep gorsety-pl.pl, bo nie wiem, co oni tam mają, a nuż lepsze niż te z Burleski:)Nie radzę kupować na allegro - sprzedający zwykle nie ma pojęcia co sprzedaje, chyba że jest zapalonym odzieżowym alternatywnym człowiekiem ;)
      Co do cen, przygotuj się na dość duży wydatek. Ja za mój zapłaciłam 160 zł, ale powtarzam ,to nie jest do końca trafiony model. Takie prawdziwe, lepsze idą gdzieś za 300, 250 zł.
      I naprawdę, to nie reklama :)
      Dlatego też, gdy osiągnę ten poziom wtajemniczenia, sama sobie uszyję gorset :)

      Usuń
    2. Restyle znam, kupowałam tam pasek, chciałam tez kilka innych rzeczy ale nic z tego nie wyszło, nic nie zauroczyło mnie na tyle żeby zrezygnować z innych wydatków =)
      Jeśli odłożę trochę kasy na pewno będę szukać, bo gorset by mi się przydał. A w cenach się trochę orientuję, w końcu już kiedyś planowałam kupić kilka rzeczy w stylu wiktoriańskim, steam-punk, nawet niektóre elementy strojów gotyckich lolit mi się baaardzo podobają. Czas się tym zająć =)

      Usuń
    3. Ja ze względu na ceny i małą dostępność właśnie zaczęłam szyć :)

      Usuń
    4. A nie wiesz gdzie można dostać takie fajne zakolanówki?
      http://www.pinspire.pl/pin/show/9196710
      http://www.pinspire.pl/pin/show/9262968

      Nawet takie proste czarne, bez ściągacza u góry ( to znaczy z takim, żeby nie było go widać) by mnie ucieszyły, a nigdzie nie można tego znaleźć.

      Usuń
    5. Ach, te "zakolanówki" to pończochy do pasa :) polecam allegro, sklepy vintage :)Ale musisz od razu zaopatrzyć się albo w podwiązki - podtrzymują je - albo w pas do pończoch - bo one nie mają żadnego ściągacza ;)

      Usuń