23 maja 2012

Moje włosy i filcowa spinka :)

Today - how look my hair when I have good day, and my first felt flower - here with bobby pin
---

Dzisiaj stan włosów, który uważam w moim przypadku za optymalny :)
Wysuszone naturalnie, rozczesane dopiero po całkowitym wyschnięciu.


Nie wiem dlaczego, ale włosy, po prawie 20 latach, zaczęły mi się lekko zwijać. Jako dziecko miałam loczki na głowie :)

I pierwszy wykonany własnoręcznie filcowy kwiatek:


Tutaj jako spinka.


Może nie jest najpiękniejszy, ale biorąc pod uwagę, że jest pierwszy ... ;)

4 komentarze:

  1. nono, teraz czekam na opaskę ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Włosy jak w reklamie Schaumy =D
    "Jak ty to robisz, że wszystkie dziewczyny stoją w kolejce do Ciebie?"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, szkoda że efekt nie chce sie utrzymać cały dzień ;) A włosów na utrwalacze szkoda ;D

      Usuń