Kolejna fryzura.
Zdjęcia nieco niewyraźne, ale to kolejne z serii "znalezione". Fryzura zbyt ciekawa, aby jej nie dodać :)
Włosy pozwijane w rulony od wysokości ucha, pospinane na środku wsuwkami, ukrytymi pod kolejnymi skrzyżowanymi rulonami. Przy dłuższych włosach można podpiąć koński ogon, tworząc z niego kok - pętlę ;)
Coś innego niż zwykły francuz, dobrze zabezpieczone może długo wytrzymać ;)
Miłego wieczoru :)
artystyczny nieład, ale bardo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, będę musiała wypróbować. jeszcze jakby się udało grzywkę tak upiąć... ale chyba jeszcze jest za krótka.
OdpowiedzUsuńnie pamiętam jej? o.O
OdpowiedzUsuńsama o niej zapomniałam ;)
Usuń