6 października 2012

Kociak na słuchawki.

Dzisiaj coś z cyklu "robótki ręczne".

Niech się do mnie zgłosi osoba, której nigdy nie plączą się słuchawki od telefonu/odtwarzacza i zdradzi swoją tajemnicę :)

A oto moja nowa metoda na supły:


Tego stworka podpatrzyłam na pewnym zdjęciu, tylko że tam był to niedźwiadek. Ja mam kota :3
W pudełku z rzeczami do filcowania zalegał mi kawałek arkusza filcowego w pomarańczowym kolorze - ani to zużyć, bo kolor dziwny, ani wyrzucić - dość dużo tego było. W końcu wpadłam na pomysł, aby zrobić z niego wiewiórkę - tylko jak ją odwzorować? Padło na kociaka :)


Trzymadło składa się z trzech warstw - dwóch prostokątów i jednego z dodatkiem uszu i ogona. Wszystko zszyte ... nićmi do jeansu - nie posiadam w domu muliny :P W środku czarna gumka.

Wyszedł ... słodki :D


Dobranoc!

10 komentarzy: