28 grudnia 2011

Warkocz w bok!

Dzień dobry :)
Dzisiaj czas na następną fryzurę, która jest prosta, wszystkim powszechnie znana, ale dzięki zmianie perspektywy - niezwykle efektowna ;)

Francuz w poprzek :) Luźny, dopiero warkocz jest coraz ciaśniejszy, przedziałek bardzo z boku, tuż obok  zaczyna się francuz.
Włosy modelki są bardzo długie - sięgają tuż ponad pas, średnio grube, nie kręcą się.
Co użyto?
Nic :) Koniec warkocza trzyma się sam. Opcjonalna jest jedna wsuwka - grzywka ma zwyczaj uciekać z upięcia.

Jest to fryzura możliwa do zaplecenia samemu - ale po kilku próbach, z dodatkowym lusterkiem i włosami co najmniej do łopatek, z czyjąś pomocą można zapleść włosy sięgające ramion ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz