Uwielbiam zaplatać włosy. Długie warkocze, koki, plecionki, i ich różne wariacje to coś, co nigdy mi się nie nudzi.
Na dobry początek - fryzura, którą opracowałam sama na podstawie zdjęcia z internetu. Przepraszam za jakość zdjęć - aparat w komórce ;)
Ta sama fryzura, zrobiona na dwóch różnych typach włosów(!)
1: bardzo grube, do połowy pleców, cieniowane, podatne na układanie
2: do ramion, równe, kręcone, niezbyt grube
Jak widać, uczesanie efektowne, świetnie wygląda jako uczesanie wieczorowe ;)
Co użyto? JEDNĄ WSUWKĘ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz