19 stycznia 2014

Almost Gibson Girl.


Wiecie co się zbliża? Zbliża się sesja, a to oznacza właśnie takie dziury między wpisami na blogu ;) Dziś mam dla was "tylko" nową fryzurę. Zawsze mam problem z pamiętaniem, że to, co ja uważam za "łatwe i niekoniecznie ciekawe", nie musi być takie dla Was. Mam tu na myśli głównie "ciekawe", bo nieraz przekonałam się, że szukacie najprostszych fryzur ;)

Dziś coś, co kiedyś pojawiło się na blogu, ale w wersji z dreadlocków (takich homemade ;)) Dziś na "żywych" włosach, dzięki uprzejmości niezwykle cierpliwej Magdy, która w trakcie zaplatania i kręcenia się w kółko na łóżku dzielnie recytowała Kodeks Cywilny ;)

 I won't be posting so frequently, because my mid term exam's time is coming ;) Today I'd like to present to You my friend's new hairstyle. She was really, really patient! While turning over all the time ("Magda, turn right. And one more. And more ...") she was learning really hard for her Trade Law exam ;)




Po ukończeniu już, gdy Magda wstała i zaczęła się poruszać po pokoju, uderzyło mnie, jak edwardiańsko wygląda to uczesanie :)

When we finished her hairdo, I realised, that it reminds me some of edwardian hairstyles! 

Przy okazji, korzystając z charakteru wpisu, chciałabym wam serdecznie polecić bloga Koafiurzystki. Dziewczyna zajmuje się fryzurami historycznymi (koafiurami), z dużym powodzeniem je rekonstruując i robiąc swoim modelkom piękne zdjęcia ;) Muszę z nutką zazdrości stwierdzić, że w czesaniu jest o niebo lepsza ode mnie! Dlatego serdecznie polecam wam jej bloga - i - jeżeli mieszkacie w Krakowie - skontaktowanie się z nią, jeżeli chciałybyście zostać TAK uczesane ;)

And last but not least, I'd like to introduce You to new historical hairstyle blog. It's in Polish, but the major content of it are photos, so ... go there and admire Koafiurzystka's hairstyles ;)

Miłego dnia!
Have a nice day!



18 komentarzy:

  1. Zaaacne :) Chyba sporo włosów trzeba mieć na takie upięcie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magda ma ich dość dużo, ale niekoniecznie muszą być aż tak gęste ;) Grunt, zeby odstawały samoistnie od skóry głowy - resztę "objętości" załatwia nieład artystyczny ;) Co do długości - tu zrobiłam fryzurę z włosów do łopatek, więc ... ;)

      Usuń
  2. Ładne uczesanie, lubię takie z warkoczami :)
    A bloga koafiurzystki nie znałam - szykuje się miłe popołudnie z herbatą i czytaniem postów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koafiurzystka to nasze nowe Krynolinowe odkrycie ;) Myślę, że warto czasem zareklamować "konkurencję", szczególnie, że ma naprawdę ładne zdjęcia!

      Usuń
  3. Super fryzurka. Jestem na tak! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aaa! Dziękuję za link do bloga Koafiurzystki! :)
    Cały czas żałuję, że mam w swoim repertuarze tak mało fryzur edwardiańskich. A teraz się to zmieni, hurra! Dziękuję, dziękuję, dziękuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za polecenie - jest mi bardzo miło :-)
    Co do prezentowanego przez Ciebie uczesania, należy do typu moich ulubionych fryzur na co dzień - "korony" z warkoczy są bardzo szybkie w wykonaniu i wygodne, a przede wszystkim - co widać na zdjęciu - efektowne!
    Jeśli chodzi o wprawę w czesaniu, to wyłącznie kwestia praktyki - najważniejsze to próbować... I nie poddawać się! Sama wychodzę z założenia, że nie ma uczesania nie do wykonania, w końcu ktoś te koafiury tworzył i tworzy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoje uczesania naprawdę lubię, przy czym moje niezadowolenie wynika z denerwującej tendencji do perfekcjonizmu ;) Jak coś wychodzi, nie układa się lub jest krzywe, już mi nie pasuje ;)

      Usuń
    2. Polecam grzebień fryzjerski o bardzo gęstych ząbkach, ze "szpikulcem" na końcu - w dużej mierze pozwala kontrolować to, co się dzieje na głowie, i ułatwia symetryczne rozdzielanie włosów :-)

      Usuń
    3. posiadam, zarówno taki jak i odpowiedni to tapirowania ;) Na obcej głowie nie ma problemu, pojawia się na własnej, siebie po prostu nie jestem w stanie uczesać ;)

      Usuń
  6. Oooooh!! Now darn it! This post makes me sad that I cut my hair!! Your braid is fabulous!! What fun to see others do their hair in such a beautiful way!!

    Blessings!
    Gina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you very much! :) Magda's hair aren't so long, they're shoulder length ;)

      Usuń
  7. Świetna fryzura - widać, że bardzo się przy niej napracowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wbrew pozorom nie jest ani czaso ani pracochłonna, raczej wymaga nieco wprawy przy zaplataniu (trzeba umieć odróżnić kolejne pasma, regulować siłę naciągu, skręcać francuzem w odpowiednim kierunku), cała reszta to czysta ... geometria ;D

      Usuń