Hop hop!
Dzisiaj fryzura! Czyli jak ... zrobić koronę a la Julia Tymoszenko z włosów do ramion :)
Uprzedzę pytanie, DA SIĘ!
Dzisiaj dorwałam Anię. Ania zapuszcza włosy, przy czym jej lekki skręt pozwala jej na przetrwanie fryzury przez dwa, trzy dni. Przy okazji, jest to osoba z najciemniejszym naturalnym kolorem włosów jaką znam (nawet ja mam jaśniejsze, a mój naturalny kolor określa się jako ciemny heban ... ). Zrobiłam jej dwie fryzurki, przy czym drugiej już nie sfotografowałam - był to warkoczowy wąż z 13 pięter - od jakiegoś czasu staramy się pobijać nasz prywatny, mały rekord jeśli chodzi o jego długość :)
Wracając do korony - jest to jednostronny dobieraniec. Pod wpływem działających na niego sił fizyki, po paru sekundach zaczyna przypominać zwykły warkocz wokół głowy, a to, że jest francuzem, pozwala zrobić go już na dość krótkich włosach.
Dobranoc!
Ooo... Całkiem ładny jak na długość do ramion. :)
OdpowiedzUsuńMnie samą efekt zaskoczył ;)
Usuńsiostra mi robila podobnego,tylko od grzywki do drugiego ucha a tyl w osobne warkocze i wszystko przytwierdzone do glowy wsuwkami,mega wygoda,a gdy nie mialam mozliwosci umycia wlosow na wyjezdzie i po 2 dniach je rozpuscilam to pachnialy dalej szamponem :)
OdpowiedzUsuńnie wydają sie aż takie ciemne na tych zdjęciach
UsuńCiepłe, sztuczne światło lampy, rozjaśnienie końców słońcem ( głównie końce widać w warkoczu) i zabarwienie zdjęć w aparacie robią swoje. Ania ma porcelanową karnację i naprawdę ciemne włosy, czasami wpadają w czerń z granatem.
UsuńKróliczek: Jeśli chodzi o te plecionki przy skórze głowy, one zawsze są o wiele wytrzymalsze ;) Co do zapachu szamponu - włosy ogólnie długo zapach trzymają, szczególnie dymu z ogniska ;) Jak były splecione, zapach nie uciekał z biegiem czasu, i po rozpuszczeniu było je czuć ;) No i jak były z tyłu głowy, nie latając wokól twarzy, a potem nagle się tam znalazły, to nie było się do zapachu przyzwyczajonym i się go poczuło ;)
UsuńNo bardzo łądnie wyszedł:) Prosty i elegancki.
OdpowiedzUsuńJa robiłam koronę nawet z boba do ramion więc da się, da:)
Oczywiście że się da ;) Skoro podobno już od 6 cm włosów da się zapleść francuza ... ;)
Usuńach, gdybym tak potrafiła sama stworzyć takie cudo z moich włosów byłabym w siódmym niebie!
OdpowiedzUsuńSama sobie nie byłabym pewna efektu, ale jakby ktoś zrobił, albo miałoby się ten komfort dwóch luster naprzeciw siebie ... ;)
UsuńUwielbiam takie fryzury, ale dawno nic takiego nie miałam, czekam aż włosy urosną :)
OdpowiedzUsuńkibicuję w wytrwaniu w nieobcinaniu ;)
Usuń