Jak z pewnością wiecie z moich chaotycznych informacji na Facebooku, miałam dosyć pracowity tydzień ;) Wczoraj właściwie pierwszy raz od miesiąca (!) usiadłam i nie wiedziałam co z sobą zrobić.
Ale jak to kiedyś powiedziała mi moja mama, dorosłość zaczyna się wtedy, gdy zamiast mówić "nudzi mi się" znajdujesz sobie zajęcie. Jakoś mi to utkwiło w pamięci, i bardzo rzadko narzekam, że nie mam co robić ;)
Właściwie powinnam już szyć sukienkę do teatru, ale stwierdziłam, że nie będę sama kroić materiału - nie mam zielonego pojęcia gdzie leży ;) W międzyczasie znalazłam sobie robótkę zastępczą.
Na balu w Krakowie widziałam kieszenie, które miały MrsNelly i Eleonora. I przepadłam! Wygoda - nic nie wisi na ręce, ma się przy sobie cały czas telefon i dokumenty, i jakie ładne są te haftowane!
Parę przykładów historycznych kieszeni:
I ostatnie, którymi się inspirowałam:
I teraz, bardzo was proszę, nie przestraszcie się ;)
1. Jest to model próbny, nie ta kolorystyka, styl wyszywania. Planuję kupić mulinę, porządny tamborek i lamówki ;)
2. Haftuję pierwszą rzecz w życiu (serio!)
First of all, it's not final version. There will be another one, because it's my first embroidery work in life ;)
Ostateczny wzór haftu (powstały cztery :)) |
Postęp z ... 8 rano :) Przestawiam się na wcześniejsze wstawanie. |
Postęp sprzed chwili ;) Przy okazji - możecie zobaczyć jak faktycznie wyglądają moje szwy ręczne :) |
A to dodaję, bo mi się podoba ;) |
Final version will be white, with green leaves and pink flowers ;)\
Jakieś rady? ;) Any suggestions or tricks? ;)
Miłego wieczoru!
Have a nice day/night!
Też po balu zapragnęłam mieć taką kieszeń :D Tylko moja nie będzie haftowana, bo nie robiłam tego nigdy, no i niestety nie mam czasu :(
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa ostatecznego efektu, wersja próbna haftu wygląda równo i dokładnie :)
Dziękuję! Dla mnie to też pierwszy haft w życiu ;p
UsuńSuper kieszeń! Wzór bardzo mi się podoba - czy mogę bezczelnie spiracić? :P
OdpowiedzUsuńA tak z ciekawości, to gdzie te kieszenie się trzyma? Tzn w którym miejscu potem one wiszą? Nie mam pomysłu, przyznam szczerze O_o
I dobrze zrozumiałam, że tą różową kieszeń wyszywasz próbnie tylko?
Asiu, prześlę ci skan ;) kieszenie noszono pomiędzy panierem a halkami, po jednej z każdej strony :) były wiązane w pasie ;)i ta kieszeń jest ... ostro czerwona ;)
UsuńNo popatrz, a myślałam, że to były klasyczne kieszenie ukryte w szwie, takie jak teraz się szyje. Bardzo mi się takie haftowane kieszenie podobają i chętnie bym sobie taka sprawiła, tylko nie mam do czego ich nosić ;)
OdpowiedzUsuńja też jeszcze nie, ale po nitce do kłębka, powolutku ... ;)
UsuńWow!! I love the embroidery! I can't wait to see these completed!
OdpowiedzUsuńBlessings!
Gina
Thank You very much! ;) Complete pocket will be ready to show next week (i think so ;p)
UsuńAle super! :D Moja pierwsza próba haftowania jest zaplanowana na ozdabianie gorsetu, którego jeszcze nie ma :P Wczoraj we Wrocławiu odczułam brak kieszeni tak bardzo, aż przyśniło mi się, że mam dwie w halce :D
OdpowiedzUsuńmi się haftowanie na tyle spodobało ,że marzy mi się husteczka haftowana ... ;)
UsuńJaki piękny równy ścieg (ja zawsze zaczynam ambitnie drobno, a później wiadomo jak jest:D). A kieszenie to świetna sprawa, czasami człowiek chciałby je założyć pod "normalną" sukienkę - tylko sięganie do talii od spodu prawdopodobnie ciekawym doświadczeniem i dla noszącej, i dla otoczenia;)
OdpowiedzUsuńzależy kto co nosi ;p pamietam, że w wakacje,p rzy 40 stopniowym upale nosiłam nerkę w pasie (na gołe ciało, przewoziłam dużą sumę pieniędzy) i można było się przyzwyczaić ;)
Usuń