30 grudnia 2014

Happy New Year!

Well, I think, that it's time to summarize my last year :) It was really intense period of my life. I graduated my Master Degree, I've got a dream job (and I'm getting new one in January! :)) I've started to care about my health and I've been witnessed the growth of our Krynolina. I've also improved a lot my skills and my hobbies' knowledge. 


źródło

Zdałam sobie sprawę, że wypadałoby podsumować 2014 rok, i to w każdym aspekcie! :)

Dla mnie ubiegły rok był jednym z najintensywniejszych okresów mojego życia. Skończyłam studia, dostałam pracę (którą wraz z rozpoczęciem nowego roku zmieniam - mam nadzieję, że na jeszcze ciekawszą niż ta, którą wykonywałam do tej pory :) Przy okazji serdecznie pozdrawiam całe moje biuro, które - a jak - śledzi moje poczynania :)) a także rozwinęłam wraz z dziewczynami Krynolinę. Rozpoczęłam walkę o swoje zdrowie (pływam i biegam) a także rozwinęłam swoje pasje.

Niestety, w skutek intensywnych zdarzeń zaniedbałam bloga, Facebooka i Instagram. Planuję jednak pisać bardziej systematycznie, biorąc przykład z Porcelany, która z powodzeniem prowadzi blog, dwa fanpejdże (Buduar Porcelany oraz Krynolina - tak, to dzięki niej i Damie Koronkowej wiecie, co się dzieje :)), szyje, pracuje zawodowo i jeszcze ma czas jeździć na wykłady, które prowadzi! :)
Unfortunately, I've also lost my inspiratoin to take care of blog page, facebook account and Instagram. I hope to change that soon - to write more recent, to make more inspirational things and - to find some more hours in my day :) 

A co za tym idzie, czas ogłosić wszem i wobec, że w 2015 roku ... nic nie planuję :)

Żartuję :)

Planów jest dużo, wiele tajnych, w trakcie rozpracowywania, niektóre bez szans na powodzenie. Wśród tych najważniejszych dla Was, moich czytelników mogę wymienić wznowienie Krótkiej Historii Mody (planuję dokończyć regencję i zabrać się za kolejną epokę - którą prawdopodobnie sami wybierzecie), planowane dwa pełne stroje z 1912 roku oraz brakującą wyprawkę z lat 1824-1827 (nową halkę, suknię wieczorową, pelisę, kapelusz, koszulę nocną z peniuarem i - jeżeli mi starczy czasu - drugą suknię dzienną). Chciałabym również uszyć coś z "mojego" okresu - roztańczonych lat dwudziestych, jednak jestem realistką - na to już mogę nie mieć czasu :)
Planuję również ponaprawiać/poprzerabiać/wykończyć dotychczasowe suknie i porządnie je sfotografować :) Każdy z tych etapów chciałabym uwieczniać na zdjęciach i Wam - moim czytelnikom - umożliwić uczestniczenie w procesie ich powstawania :).
For 2015 I'm planning to renew some of my period post publications, to sew three big projects: 1912 evening gown and promenade ensemble, and to finish my 1825 closet - I still need some dresses, petticoats, pelise, hats, reticules. I also want to take photoshoots for my finished dresses - 1920 ones, 1750 one and 1830 ball gown.

Dla części z Was te plany mogą się wydawać banalne, zbyt proste, ale ja wiem, że wcale nie jest łatwo być systematycznym, gdy się nie ma dobrego światła, aparatu, modelki :) Ale wierzę, że jak się postaram, wszystko się uda! :)
I know, that my plans are not so spectacular like others' one. But I know myself - I'm really weird fushion of perfectionist and poor skills' photographer - so a lot of my works don't get the point, where I can say "Ok, I can post it!" 
But I'm plannng to change it :)

Tymczasem żegnam się z Wami w starym roku, życzę wszelkiej pomyślności, sił i optymizmu na Nowy Rok i spełnienia przynajmniej połowy marzeń i planów z listy na 2015 rok :)
Biegnę pakować się na krynolinowego retro Sylwestra - Szycie Party :)

Anyway, I'd like to wish you all happy new year! 
And I'll go back to preparations for our - Krynolina's - New Year Celebrations - with a lot of sewing, of course! :)

Do Siego Roku! :)
Wish you All The Best! :)

Asia.


27 grudnia 2014

Bal Królestwa Polskiego.



So, there was a ball. Not any ball, but The November Ball. It was commemoration of Polish November Rise, which had taken place in 1830. It was organised by Warsaw Reenacting Group 'Arsenał' and a lot of our Krynolina friends decided to go there. 
Today I'd like to describe how we prepared for a ball. It take a lot of time, unexpected events and a lot of funny situations. Please feel welcome to take a cup of tea, couple of cookies and read, how some Silesian Girls decided to 'conquer' Polish capital, Warsaw ... :)

Bal, bal, i po balu ...
Kto śledzi krynolinowe Instagramy wie, że bardzo duża grupa blogerek (i nie tylko) wybrała się na Bal Listopadowy (a właściwie Bal Królestwa Polskiego AD 1830) właśnie pod szyldem Krynoliny. Śmiechu było co nie miara, poznałyśmy Osobistości Rekonstruktorskie (przynajmniej dla nas - "sekcji cywilnej rekonstrukcji") i powymieniałyśmy się najświeższymi plotkami i informacjami (jednak kontakt wirtualny to nie to co kontakt na żywo). Z racji ilości informacji, które chciałabym przekazać podzielę relację na dwie części - przedbalową i właściwą. Zapraszam do przeczytania tej pierwszej.
If you're following our Instagram feeds, you could notice that all of us - Krynolina Girls - were preparing for a big 1830 ball. Because of enormous amount of information, I decided to divide my post to 2 parts.

7 grudnia 2014

Where Had Gone Fobmroweczka? Please Welcome Kostiumeria!

Z pewnością część z Was zauważyła, że Fobmroweczka zniknęła z internetu - spokojnie, był to zabieg celowy, nie uciekłam z Internetu całkowicie :)

Wszystko kiedyś się przepoczwarza, zmienia i poważnieje. Tak się stało i z Fobmroweczką, która przeobraziła się w Asię, piszącą na Kostiumerii.

Nazwę (podobnie jak wygląd i profil bloga) planowałam zmienić już od dawna - od jakiegoś czasu już mniej interesuję się Włosomaniactwem (moja pielęgnacja jest minimalistyczna, docelowo będzie jeszcze zredukowana - do XIX wiecznych metod dbania o włosy), coraz więcej czasu poświęcając historii ubioru i lifestyle'owi (brr, słowo, którego blogerzy nie lubią :)) - zarówno temu historycznemu, jak współczesnemu. Oczywiście, moje fryzury nie znikną z bloga. Z pełną świadomością oddaję jednak pałeczkę pierwszeństwa Oldze z bloga Caeruleus Berolinensis, która fryzury robi wręcz genialne, i w przeciwieństwie do moich, rzadko się powtarzające :)

To nie koniec zmian - wciąż szukam najodpowiedniejszych tematów dla bloga, jednocześnie próbując pogodzić pracę zawodową z prowadzeniem Krynoliny, pewnymi dalekosiężnymi planami (zarówno biznesowymi jak i kostiumowymi), szyciem nowych strojów i rozpoczynaniem samodzielnego życia.

Musicie uzbroić się w cierpliwość!

Miałabym również prośbę do Was: CZEGO OCZEKUJECIE OD TEGO BLOGA?
Jakie treści chcecie tu czytać, co chcecie oglądać?
Czego wam tu brakuje, co was denerwuje i jest zbędne?
Macie dla mnie jakieś wskazówki, rady, uwagi?

Będę wdzięczna za waszą pomoc, współtworzycie tego bloga :)

Miłego dnia!
Asia